środa, 13 kwietnia 2011

Zupa z kurczaka- w wielu odsłonach

Uwielbiam zupy.
Te aromatyczne, rozgrzewające dusze i ciało. Wypełniając od wewnątrz ciepłem, przywracają mnie do życia, koją smutek, głód i zmęczenie. Nie mam wątpliwości, że są nie tylko pożywnym płynem, ale lekarstwem dnia codziennego. Staram się stosować to "lekarstwo" jak najczęściej , a czasem zastępuje mi ono oba posiłki, będąc pełnowartościowym i sycącym obiadem.Tak jest w wypadku tej zupki. Pożywna, na nasze dotknięte chłodem i deszczem ciała zadziałała jak ciepły koc. Otuliła nas uśmiechem, odgradzając od szarego, chmurnego nieba za mokrymi oknami.


  Zupa z kurczaka 
w wersji orientalnej


Składniki:

 nieduży kurczak
2 kawałki trawy cytrynowej
kawałek świeżego imbiru
4-5 ząbki czosnku
4-5 listków limonki kaffir
świeża papryczka chili
1 litr bulionu z warzyw
2 marchewki
 sok z połowy limonki
4 łyżki jasnego sosu sojowego
grzyby mun
dymka
kolendra/ natka pietruszki

Przygotowanie:
  
Włożyć kurczaka do garnka. Ułożyć na nim kawałki trawy cytrynowej zmiażdżonej wałkiem, pokrojony imbir, ząbki czosnku, zmiażdżone liście limonki i pokrojoną papryczkę chili. Wlać wodę ok. 1,5-2 l  i zagotować. Gdy zacznie wrzeć, wrzucić obrane i pokrojone na kawałki marchewki, zmniejszyć ogień i gotować przez 30 minut na wolnym ogniu. W czasie gotowania zupę należy odszumowywać-łyżką zbierać z powierzchni pianę i oczka tłuszczu. Kiedy mięso zmięknie, zupę odcedzamy przez sito do drugiego garnka. Łączymy z bulionem. Moczymy w gorącej wodzie grzyby, następnie je kroimy na paseczki, obieramy kurczaka i  wraz z ugotowanymi marchewkami dodajemy wszystko do zupy. Wlewamy sos sojowy, sok z limonki i posiekaną dymkę.
 

Ja podaje zupę z makaronem sojowym, kawałkami kurczaka i świeżymi ziołami-dymką/ kolendrą/ natką pietruszki lub wszystkim na raz-według smaku, na który mam ochotę.
Zupka ta należy do takich, które często w mojej kuchni zmienia swoją postać ze względu na aktualną zawartość lodówki. Można ją przygotować w wersji rosołowej bez orientalnych smaków, a za to z dużą ilością warzyw, ziół takich jak natka, lubczyk, czy mój ukochany koperek, z kawałkami kurczaka i ryżem, lub bardziej orientalnie z mlekiem kokosowym i na ostro. W każdej postaci będzie pyszna. Zachęcam więc do eksperymentowania. Niech przepis ten będzie jedynie bazą. Zupą w wielu odsłonach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz